Witajcie Kochani!
Głosowanie na szyciowy blog trwa, a ja ....
....zaszyłam się za stertą tkanin bawełnianych w poszukiwaniu jednego konkretnego wzoru.
Uparłam się jak zwykle na coś, czego zapewne już dawno nie mam 😉
Ale nic to!
Walczę twardo i przerzucam 3-ci tkaninowy schowek awaryjny .
W międzyczasie to szukanie natchnęło mnie na uszycie kurczaczków!
Jakoś tak nigdy nie przywiązywałam wagi do wielkanocy samej w sobie, ale za to do ozdób typu:
-króliczki
-kurczaczki
-jajeczka
-pisanki
-kartki świątecze...( i wieeeeele innych )już bardziej, duużo bardziej.
Uwielbiam też szyć zwykłe bawełniane bieżniki w pisankowe wzory😆
Ale o bieżnikach nie tym razem, dzisiaj o kurczaczkach miało być.
Kocham nietypowe rozwiązania, więc i moje kurczaczki są ...
...powiedzmy, że są "inne" .
Generalnie mój synek kocha nimi rzucać, więc dokładam w środek groszek i służą świetnie jako świąteczna zabawa i ozdoba stołu.
Wykonane są z tkaniny bawełnianej, ale powiedzmy szczerze, mogłabym je szyć ze wszystkiego!
Wypełnione włókniną puszystą lub kulka sylikonową .
Oczywiście wszelkie komponenty kurczaczka posiadają atest oeko tex 100.
Wymiary :około 10x8 cm + dzióbek 😉
Oto kilka fotek.
Kurczaczki w wersji serduszkowej .
Buźka 😘