poniedziałek, 29 lutego 2016

Kołderka minky tropic green + sowinki

Witajcie kochani!
Nie wiem jak do tego doszło, ale nie zamieściłam nigdzie kołderki szytej dla przyjaciółki!
Muszę czym prędzej nadrobić.
Ostatnio zajęłam się poprawkami firanek, zasłonek, serwetek itp. 
Więc jakoś mi wypadło z głowy..
jak? nie wiem...ale ważne, że sobie przypomniałam :)
To teraz do detali !
Kołderka klasycznie już , płótno bawełniane + minky 340g.
Wypełnienie włókniną 100g, oczywiście ze wszelkimi niezbędnymi atestami, produkcji naszej, rodzimej :) 
Ale już pewnie mnie na tyle znacie, że wiecie o tym doskonale.
Poniżej fotki :*










wtorek, 23 lutego 2016

Komplet dresowy: spodnie + bluza w pandy-szare policzki

Witam serdecznie!

Jak to mam w zwyczaju - wieczornie.
Dzisiaj zamieszczam komplecik dresowy, oczywiście w pandy,
  a jakże by inaczej!, póki co dalej przodują w szyciowych wieczorach.
Mój synek stara mi się bardzo pomagać, więc praca jest weselsza...
jest więcej okruchów...
ścinek...
paprochów ...
pogubionych igieł... 
dłużej wszystko trwa ...
ale ...
JEST RADOŚĆ :) 
Dlatego RADOŚNIE wrzucam pandy  i lecę zbierać rozsypane w kuchni szpileczki.
Buźka:*
Poniżej foteczki










poniedziałek, 22 lutego 2016

Spodnie dresowe baggy pandy z zółtymi policzkami

Witajcie kochani,
U nas szał pand trwa nadal!
Nie zapowiada się na szybkie rozstanie, więc wrzucam kolejne spodenki :)
Baggy dopracowane do perfekcji.
Wygodne, milusie i praktyczne.
Moim skromnym zdaniem to najlepszy typ spodni do przedszkola ;)

Te z fotografii wykonane w rozmiarze 98 cm.
Buźka:*




niedziela, 21 lutego 2016

Chusty wiosenne dresowe z ręcznie malowanym serduchem :)

Witam się wieczornie!

Wczoraj chciałam wrzucić posta niestety... internet nie działał.
Dzisiaj, więc nadrabiam :)
Z synkiem w sobotę postanowiliśmy zacząć malować serducha.
Tym oto sposobem wpadłam na ideę...
 ...jakże genialną w swej prostocie...
...że na chustkach też można namalować serduszko.
Tak oto powstały nasze wiosenne chusty z białej dresówki.
Zapinane na rzepik.
Przypuszczam, że z powodzeniem mogę również służyć za śliniaczek ;)
Oczywiście zdjęcia poniżej.
Buźka :*





piątek, 19 lutego 2016

Zawitałam na fb

Witajcie kochani!

Od wczoraj możecie nas również polubić na fb :)
Wiem, że większość z przeglądających bloga woli klikać na fb, dlatego za namową przyjaciół stało się..
Jesteśmy obecni pod stronką :

Zapraszam serdecznie!
Komentujcie, 
Lajkujcie (taka spolszczona wersja^^),
 Udostępniajcie,
Kochajcie.

Buźka:*

poniedziałek, 15 lutego 2016

Poszewki na jaśki 40x40 cm, na zakładkę - bawełna w sowy

Witajcie kochani!
Dzisiaj wrzucam poszewki na jasie :) 
Wymiar 40x40, oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie by zrobić mniejsze czy większe poszewki, kwestia potrzeb  ^^
Ja akurat posiadałam takowe w wymiarze standardowym stąd też taka wielkość.
Poszewki ślicznie wykończone i dokładnie przeszyte.
Oczywiście bez guziczków, tylko na zakładkę, by mojemu synkowi nie przyszło do głowy odrywanie czy zjadanie plastikowych małych okrągłych cudów, lepiej dmuchać na zimne :) 
Klasycznie ,wrzucam kilka fotek 
buźka:*









niedziela, 14 lutego 2016

Komplet poduszki z kołderką w kokardki + różowy minky

Witam się walentynkowo!

Dziś wrzucam komplecik wykonany jakiś czas temu dla przyjaciółki z okazji narodzin maluszka.
+ jedna dodatkowa podusia dla starszej siostrzyczki by smutno jej nie było :)
Wraz z dziewczynami zadecydowałyśmy, że będzie to niespodzianka dlatego zdjęcia wrzucam z opóźnieniem ^^
W międzyczasie komplecik doszedł bezpiecznie - kurierem na miejsce przeznaczenia ,sprawiając wieeele radości.
Niech służy i się sprawdza!
Posyłamy buziaczki :* 















poniedziałek, 8 lutego 2016

Koszulka t - shirt w pandy z kieszonką

Cześć kochani!
Została mi końcówka dresówki w pandy to trzeba było ją wykorzystać!
A najlepiej na koszulkę do kompletu ze spodniami! ( patrzcie wcześniejszy post ).
Synek zadowolony poleciał dzisiaj w całym zestawie do przedszkola przez pół drogi mówiąc, że on ma spodnie w pandy ^^
Skupił się na spodniach, wiec czapka pilotka  (również w pandy), pierwszy raz od dawna nie została zaatakowana i ciągnięta za uszy z okrzykiem:
- mama ziobacz jedno ucho i djuugie..o tuu!!!
Uszy o dziwo nie odpadły, szacunek i pokłony wielkie dla mojej starej maszyny:)
A tymczasem borem lasem, zobaczymy jak będzie ze spodniami i koszulką.
Jedno wiem na pewno- szczęśliwe dziecko to w przypadku mojego synka..
... dziecko w PANDY :)

Poniżej fotki koszulki .







A na koniec. Tak się prezentuje zestaw :)