środa, 23 grudnia 2015

Pierożki , uszka, święta święta

Wszystkim Wam kochani już dzisiaj Wesołych Świąt życzę !
Mogę nie mieć czasu na dniach ,więc nie chcę zapomnieć :)
Wrzucam wraz z Życzonkami własnoręcznej roboty pierożki ,uszka itp. by troszeczkę wam smaka narobić .
Tak więc: 
Życzę Wam zdrówka, by nie bolała za bardzo główka
Natchnienia  w wolnych chwilach wytchnienia,
Radości z każdych gości,
Wielu chwil słodkich, a mało momentów gorzkich,
i
Miłości najbliższych ,by było jej wiele
Bo nie tylko jest Rodzina ale i Przyjaciele 






sobota, 19 grudnia 2015

Czapka i kominek angry birds polar + minky

Dziś szaleję, a co!
Wrzucę jeszcze foteczki kompletu w angry birds'y.
Jako że mój synek zasnął przy "czytaniu" książeczek mogę powrzucać posty.
Cieplusia, cudna  czapeczka z polarku! 
W sam raz na zimę, a w połączeniu z minky komplecik staje się milusi i przyjemny dla maluchów:)
Na pewno mali fani / i ci starsi również ^^/będą zadowoleni

BTW:
Mój synek, by bardzo chciał  ubranko w Cars'y ,więc jeżeli macie kochani jakieś info o tkaninach ,jakichkolwiek poza płótnem bawełnianym, poproszę piszcie śmiało :)
Proszę proszę proszę :*
Buziole
Foteczki poniżej 




Bawełniany śpiworek do spania / do przedszkola na zamek w koparki

Ah! 
Szał przedświąteczny trwa.
A za oknem chłodniej się robi, dlatego dziś wrzucam śpiworek :)
Śpiworek na specjalne życzenie wymiary 100x70 cm.
Ma spełniać zadanie, czyli nie dać się rozkopać maluchowi ale ...
ma również pozwolić mu na swobodne ruchy.
Wypełnienie włóknina puszysta 100g, poszycie bawełna w koparki.
Można śmiało prać (dla mnie punkt numero uno! )tylko trzeba spokojnie z wirowaniem ^^
Z boku wygodny długi zamek .
Trochę było problemu, by zamki doszły na czas, ale koniec końców okazało się, że klasycznie była to wina poczty.
A oczywiście efekt końcowy idealny! 
Bo na prawdę niesamowicie, mocno...
bardzo...
intensywnie  nie chciałam wszywać białego zamka ( tylko taki miałam na stanie) i grunt że się udało :)
Warto było poczekać na inne kolory ^^







środa, 16 grudnia 2015

Gwiazdki na choinkę śnieżnobiały polar + czerwona nitka

Brrr... jak zimno dzisiaj, kaszel nie odpuszcza niestety :(
Jednakże pomimo mrozu, szronu, zimna, wiatru, lodu i ....kataru
Powstają świąteczne cuda :)
Tym razem dla mojej przyjaciółki na specjalne życzenie. 
Ewelinko liczę ze będą pasowały :* zdjęcia wrzucam już teraz ,bo ..są piękne!!!
No i oczywiście jak to ja, nie mogłam się oprzeć!
Śnieżnobiałe gwiazdki urzekły moje serducho, wiec jak zasiadłam tak mnie wciągnęły....
nałóg normalnie, nałóg jak nic, powiadam wam :)
Ale dość gadania, oto foteczki 






niedziela, 13 grudnia 2015

Gwiazdki na choinkę polar + kolorowe nitki

Śniegu za oknem dalej nie widać, ale ozdoby powstają pomimo wszystko :)
Już planuję radosne wieszanie poniższych gwiazdeczek..ah! rozmarzyłam się
Piękne jest też o, że pomimo usilnych prób zbicia niczym piękne szklane bombeczki...
 nic im nie będzie !
Kocham domowe rękodzielnicze ozdoby, dodają ciepła i uroku choince...
domowi :)
Dzieci je kochają i mogą miętolić do upadłego, a my nie musimy się martwić, że się uszkodzą. 
Ponadto takie domowe wyroby świetnie się nadają na upominki choinkowe dla najbliższych!
Ponoć te wyglądają troszkę jak pierniczki, zgadzacie się ? :)

Buziaczki posyłam :*




czwartek, 10 grudnia 2015

Świąteczne poduszki z choinką bawełna + tafta

Coraz bliżej święta...ding dong ,ding dong....choinko choinko
i te sprawy ;)
Jako, że jakby nie patrzeć święta nadchodzą wielkimi krokami, zabrałam się za podusie.
Oczywiście w świątecznym klimacie i oczywiście nie byłabym sobą gdyby nie były pralne.. w całości.
Przy dwulatku to bardzo cenna cecha :) 
Szczególnie przy wigilijnym stole, gdzie maluch chętnie wszystkiego chce spróbować, a wiadomo kawałeczki ściąganych smakołyków lądują wszędzie, na ubranku, stole, podłodze ,kanapie, krześle, poduszkach, kocyku itd. 
A jako, że ja nie lubię zabraniać radować się mojemu dziecku.. to wolę nastawić pralkę ^^
Ponadto od czasu uszycia poduszka jest ściskana i miętolona z radosnym okrzykiem.
Więc świąteczna radość już zawitała w nasze skromne progi ;) 
I wam tego Kochani życzę, już teraz ! 
Poniżej oczywiście kilka zdjęć :)








sobota, 5 grudnia 2015

Ochraniacz do łóżeczka wysoki minky + bawełna myszki

Od kilku dni miałam problemy z internetem, no po prostu nie mam pojęcia co jest!
Ale dziś jakoś chodzi, więc wykorzystam chwilkę by dodać zdjęcia ochraniacza :) 
Ochraniacz wykonany na łóżeczko o wymiarach 120x60 cm, 3 panele, przepikowane,
 jednostronnie minky i jednostronnie bawełna.
Oczywiście wypełniony włókniną z atestami Oeko Tex ! (innych nie uznaję), by był mięciutki i maluch się nie poobijał ^^
Poniżej foteczki 






środa, 2 grudnia 2015

Maszyna moja nowa - stara przyjaciółka

Jako, że pisałam ostatnio o maszynie ...
jest oto maszyna :)
Może najnowsza nie jest, ale na pewno jest lepsza od mojej poprzedniej, która nie ukrywajmy chodziła już jak stary traktor, a przy każdym przeszyciu bałam się, że strzeli we mnie jakąś zębatką czy śrubką.
Ku memu zdziwieniu nic takiego miejsca nie miało. ;)

Maszyna trafiła do mnie w opłakanym stanie.
Biedulka nie miała kabla, stała w kurzu i z zaplątaną nicią w bębenku, drgnąć nie mogła.
Nałapała much i innych stworzeń pokryta już od dawna nielekką warstewką pajęczyny.
Została jednak skrupulatnie, powolutku ożywiona, za co jestem wszystkim dobrym duszom niezmiernie wdzięczna.  
W szczególności jednej, bardzo pomocnej osobie o dwóch złotych dłoniach chętnych do napraw i mozolnych regulacji, z nieokreśloną wiedzą techniczną ;*
Maszyna  chodzi jak złoto, o nowej pomarzyć nawet nie mogę, więc jestem losowi wdzięczna iż przyplątał ten cud techniki polskiej pod moją opiekę. 

Testy na minky zdała rewelacyjnie, więc oczekujcie nowych postów :)
A już za niedługo świąteczne podusie i może inne cosie . 

Dziś na koniec krótki apel.
Kochani jeżeli macie gdzieś :
na strychach/ piwnicach/po szafach (czy ktokolwiek widział ktokolwiek wie)
nieużywane maszyny ...nie skreślajcie ich i błaaaaaagam nie wywalajcie. :)

Czasem niewiele potrzeba, by dać ludziom szczęście, wystarczy drobny gest, to co dla jednych jest gratem, dla innych może być cudem.




niedziela, 29 listopada 2015

Komplet kołderka + poduszka słoniki z szarym minky

Dziś coś u mnie sennie za oknem, wszyscy pospaliśmy, bez wyjątku.
Nawet synek spał do 7 z haczykiem, jak dla mnie rewelacja.

Wrzucam dzisiaj taki oto zestawik.
Komplecik dla mojej przyjaciółki, realizacja według jej wyboru :)
Cudne kolorowe słoniki na bawełnie z silver minky.
Kołderka z wypełnieniem 100g do kompletu z podusią idealną dla maluszka:)

Oczywiście mój synek zaakceptował i powiedział "dla cioci? łaaaadnee".
Odpowiedziałam mu, że tak dla cioci i super ,że mu się podoba.
 Następnie dodałam, że jak skompletujemy całość to paczuchą nadamy.
 Uradowany chodził pół dnia, że paczuchę nada, więc kochane ciocie śmiało ^^

Podsumowując : Buźka dla wszystkich w tym sennym dniu, nawet ja już idę spać:*














piątek, 27 listopada 2015

Obraz Zygzak Auta -Akryl na płótnie

Dzisiaj z innej beczki.
Zaskoczę was odrobinę kochani moi mili, ale nie tylko szycie wypełnia moje wolne chwile ^^
Mój synek zażyczył sobie obrazek z Zygzakiem, więc maszyna poszła w odstawkę.
Oczywiście szybciutko powróci i zdradzę wam, że dostanie niedługo koleżankę.
A że koleżanka wysłużona i starowita z brakującymi częściami..
..no..ghmmm.. odrestaurować ją muszę powiedzmy,dlatego troszeczkę to potrwa.
Niemniej jednak doczekać się już nie mogę, bo pamiętam, że dzielną maszyną za życia była.

Wracając jednak do obrazu, to generalnie ujmując nic specjalnego.
Ot! Akryl na płótnie, ale ile radości :) 
Na dobre zagościł na półce w pokoiku synka.
A mam pewnie podejrzenia graniczące z pewnością, że w dalszych miesiącach kolekcja się rozszerzy :)



wtorek, 17 listopada 2015

Dzianinowy komplecik koszulka + spodenki pumpy a'la Ruby szaro czerwony

Po spędzeniu całego wieczoru na wklepywaniu danych...
 muszę się zrelaksować !
Dlatego wrzucę posta :)
 Chcę mieć poczucie spełnienia, że zrobiłam coś dla siebie w tym szalonym dniu, a to pomoże mi spełnić moje mikro wieczorne marzonko.

Wykonałam jakiś czas temu dzianinkowy komplet dla synka.
Sama idea wzięła się z ...jak zawsze z braku odpowiednich (według mnie) kompletów dostępnych w sklepach.
Nie cierpię kupować tego co mają wszyscy, nie rajcuje mnie to jakoś, więc nie lubię również gdy mój synek wygląda jak zgraja innych maluchów. 
A nawet, to że wygląda tak samo to luzik, ale to że wszystkim tym dzieciaczkom jest równie niewygodnie, bo ciuszki są "dorosłe" zrozumieć nie mogę.
Zazwyczaj te kroje dresików nie przewidują miejsca na pieluchę!
No, a mój dwulatek nie ma póki co zapału do nocniczka, więc jest to dla mnie istotny czynnik ;)
W każdym bądź razie komplecik powstał z ideą o wygodzie i niekrępowaniu ruchów malucha, a pielucha ma mieć swój swobodny zwis, a co ! 
Co do kolorystyki...
Kolor szary wydał mi się za mdły, więc urozmaiciłam go czerwonym , oczywiście każdy inny równie dziki kolor by się nadał świetnie, ale w związku z tym iż mój synek kocha czerwony, ja wspieram go w tej miłości ;)
Zdjęcia raczej w ruchu i głównie tyłem, niestety smyk nie chciał współpracować frontem, ale co tam !

P.S. Bałagan w około jest autorstwa mojego szkraba. Chciałam mu pogratulować mistrzostwa w tej dziedzinie i na pewno jeszcze nie raz się nim pochwali ^^ 
Ale jest to swoisty dowód na skuteczność mojego zestawu, nie krępował mu ruchów... w żadnym stopniu :)